4/29/2013

[005] Krytycznie o Julie May

Dziś zajmę się oceną bloga Julie May - www.let-love-speak.blogspot.com. 

1. Pierwsze wrażenie:
Wrażenia nie zrobiłaś zbyt dużego. Wprawdzie masz ładny szablon na zamówienie (pasujący do historii), ale sam wygląd bloga jest taki nudny. Brakuje Ci elementów, które przyciągają uwagę, ale o tym parę linijek niżej. Ale w końcu mogę ocenić bloga, gdzie akcja nie dzieje się w Londynie, Nowym Yorku czy w podobnych miejscowościach. Masz trochę dziwny tytuł blog - let love speak. Niech miłość mówi? Zmieniałabym to na może "niech miłość mówi za nas" czy coś w tym stylu, bo wygląda to tak, jakby urawane w połowie zdanie. No, a napis na belce jest fantastyczny i idealnie pasuje do opowiadania. 7/10

2. Estetyka:
Naturalnie - zacznę od kart. Przede wszystkim brakuje mi tam czegoś o tobie, chociażby kontaktu. Bo na blogu nigdzie nie ma najmniejszej wzmianki o tobie, więc warto by było umieścić takową w kartach. Reszta jest  porządku - nie za dużo, nie za mało. Zobaczmy jeszcze, co w środku. W "Bohaterach" jest wszystko na miejscu. Zdjęcia dobrej wielkości, mamy imię, nazwisko, nawet pseudonim, ale jedyne, czego mi brakuje, to kilka charakterystycznych słów o tej osobie. Mogłabyś wymienić parę cech postaci itp. Podoba mi się to:
W POZOSTAŁYCH ROLACH: 


DONG YONGBAE


CHOI SEUNGHYUN


KANG DAESUNG

LEE SEUNGHYUN 
"Spis treści" - jest okey, tylko ten "Szablon". Z reguły po prosu wkleja się button na bloga - tak lepiej i tobie też tak radzę zrobić. No i "SPAM", który masz, i oczywiście powinien być. 
Wspominałam, że na blogu jest jakoś nudno.  Już wiem dlaczego.  Po pierwsze, nie masz jakiś fajnych dodatków, np. obserwatorów, którzy by wypełnili wolną przestrzeń w prawej kolumnie. "Aktualności" jakoś zlewają się z tłem, powiększyłabym literki i zmieniła na białe. A tą wyszukiwarkę, to nie wiem, po co masz. Starczy, że dodałaś "Spis treści". Lepiej, żebyś to usunęła (w sensie tą wyszukiwarkę). No, a żeby dodać jakiegoś lepszego efektu, mogłabyś użyć ozdobnych czcionek do tytułów kart. Ozdobną czcionka mogłabyś zapisać też tytuł posta i od razu wygląda lepiej. 
Kiedy już jestem przy postach, to może przejdę do ich zapisu. I tu od razu podam ci kod css, dzięki któremu wyśrodkujesz tytuł i datę posta - dla tytułu: h3.post-title, .comments h4 {text-align: center;}, dla daty:  h2.date-header {text-align: center;} , a żeby ich użyć wchodzisz na "szablon", klikasz "dostosuj", otwierasz zakładkę "zaawansowane", a na jej samym dole są "Komendy CSS" i wklejasz komendy jedną pod drugą. Co do reszty zapisu notki. Powinnaś wyjustować tekst i nie rób takich wielkich przerw między pierwszym myślnikiem, kiedy piszesz dialogi. Kiedy wkładasz pojedyncze japońskie słówka w tekst, daj do nich gwiazdkę, a pod rozdziałem zapisz, co to słowo znaczy. Musze się przyczepić do prologu. Jeśli kończysz akapit i zaczynasz kolejny, nie musisz pomiędzy nimi przerwy. To samo tyczy się dialogów + te przerwy między pierwszym myślnikiem, o czym już wspominałam. Całe szczęście, że poprawiłaś się już w pierwszym rozdziale, ale te przerwy w dialogach dalej są. Myślę, że to wszystko, co powinno odnosić się do estetyki. 9/15
3. Twoja twórczość: 
  • Fabuła - fabuła oparta na liderze znanego zespołu. Hm, skąd ja to znam... Jednak czytelnika intryguje Hayoo, która wydaje się być tajemniczą osobą. Po przeczytaniu prologu, od razu wiadomo, że będzie nie mało zamieszania z Soo. Na dzień dzisiejszy nie spotkałam się jeszcze z blogiem na podstawie zaspołu Big Bang. Mimo wszystko, fabuła na razie nie wydaje się być zaskakująca, no ale, jesteś dopiero przy pierwszym rozdziale, więc, mam nadzieję, że się mylę. Niestety, muszę jednak ocenić to, co na razie masz, a zaistniały rozdział nie prowadzi do niczego, hm, nowego, czego czytelnicy blogo-opowiadań nie czytali. 10/15
  • Charakterystyka postaci - na razie zbyt wielu postaci nie przedstawiłaś (oczywiście, to nic złego, bo to dopiero 1 rozdział). Zacznę od Soo, która jest cyniczną, wredną i arogancką osobą, ale, mimo wszystko, dobra przyjaciółką. Wydaje się nie przejmować innymi i jest sobą. Jednak  charakter sławnego Jiyong  wydaje się być ciekawy. Jako gwiazda k-pop' u dba o swoją dziewczynę. I tu właśnie obalasz mit wszystkich opowiadań o 1D, w których chłopcy najczęściej są puszczalskimi, wrednymi i przebrzydłymi facetami. Brawo! Jiyong ma poczucie humoru i można z nim normalnie pogadać, bez żadnych nieprzyzwoitych wzmianek. A jego dziewczyna, cóż... pozostaje zagadką, bo wciąż zaskakuje swoim zachowaniem. Podsumowując. Charakterystyka postaci u Ciebie jest poniekąd oryginalna, bohaterowie nie wydają się być takimi, jak w większości opowiadań i są raczej osobami, które warto poznać. Nie masz ode mnie żadnego minusa ; ) 15/15
  • Oryginalność - jak wspomniałam, oryginalni są Twoi bohaterowie, lecz sama fabuła nie wydaje się wybić. Rozumiesz, sławny zespół, który jest główną obsadą opowiadania... Mimo wszystko, postawiłaś postacie w dobrym świetle. Zobaczymy, co będzie dalej. 8/10
  • Sposób spostrzegania i przelewania myśli na papier - najważniejsze, co muszę zaznaczyć, to to, że w końcu główny, sławny bohater nie jest nikim nieprzyzwoitym i bardzo dobrze radzisz sobie spostrzegania wszystkiego z jego punktu widzenia. Dobrze radzisz sobie także z, jak to nazywam, efektem wizualnym, czyli - dobre opisy, nie ją długie, zaznaczasz to, co najważniejsze, dajesz krótkie wzmianki o aktualnych odczuciach bohaterów. Odpowiednio rozwijasz akcję, nie zatrzymujesz niczego nagle w środku i nie starasz jak najszybciej zakończyć akcji. Jedyne, do czego mogę się przyczepić, to do powtarzania słówek: który przytulał maleńką, białą kuleczkę – jej suczkę imieniem Nassę. Nassa pojawiła się w jej życiu niedawno. Matka podarowała jej maltańczyka, odkąd zaczęła podróżować i przestała miewać czas dla swojej jedynej córki, a Nassa miała być powiernikiem jej sekretów.
                   Soomi uśmiechnęła się na widok przyjaciela, który bawił się z Nassą. 
    Czy nie za dużo tego Nassa? Masz bogate słownictwo, co jest bardzo ważne, i odpowiednio dobierasz słowa, ale lepiej unikaj takich powtórek. Bo często zdarzają się też powtórzone imiona. Możesz je zastąpić synonimami np. rudowłosa, niebieskooka, bohaterka/postać. Nie mogę nic więcej napisać, bo też nic więcej nie da się wywnioskować z uwagi na krótkie rozdziały. 8/10
    • Dialogi - nie jest ich zbyt wiele, ale wystarczy. Dobrze odbierasz charakter postaci i wiesz, jak pisać słowami sarkazmu. Nie pisząc imienia, rozpoznałabym, kto co mówi ; ) 5/5
    • Ortografia - to chyba będzie najkrótszy podpunkt, bo wszystko jest idealnie. Żadnych błędów ortograficznych, ani niechcianych zamianek z "też" na "tez". 5/5

    4. Dodatki:
    Dodatki, których raczej brak. Naprawdę, dobrze,  żebyś wypełniła czymś tę pustkę w prawej kolumnie. Oczywiście bez żadnej przesady i nieładu. Najlepiej by było, gdybyś dodała obserwatorów i może krótki zwiastun następnego rozdziału, lub informację, kiedy się takowy pojawi. Może też zakładkę, czegoś w stylu "pytania do bohaterów". Jednak w kartach wszystko się zgadza, tylko popraw ten "Szablon" jak radziłam. 2/5

    5. Chwalić, czy ganić:
    Jeśli ktoś lubi koreańskie postacie i opowiadania z sławnymi zespołami, to zapraszam. Mimo wszystko, najbardziej zachęciłaś mnie Twoimi bohaterami. Są oni takim odskokiem od typowych opowiadań. Mam nadzieję, że będzie jakiś zwrot akcji, który wyróżni się spośród wielu podobnych blogów. 13/15 
    Zyskałaś 82 punkty, co daje Ci ocenę młody pisarz : )

    I koniec kolejnej oceny. Jest krótka, bo są tylko dwa wpisy na blogu. Starałam się przynajmniej trochę doradzić i zatapiać w najmniejsze szczegóły, jednak bardzo ciekawi mnie Wasza opinia, drodzy czytelnicy, bo nie wiem, czy jest sens poprawiać ocenę (chociaż mam nadzieję, że nie trzeba będzie), skorko już drugi raz bym to musiała robić. Przepraszam za dziwny zapis "Twoja twórczość" ale coś nie poknociło.
     

4/04/2013

[004] krytycznie o Kaja OCENA POPRAWIONA!!!

Dzisiaj zajmę się oceną bloga Kai.
1. Pierwsze wrażenie: 

Wchodzę na bloga i widzę szablon na zamówienie, odpowiednia kolorystyka, dobrej wielkości i koloru litery w postach, żadnych "oczojebków" i innych tego typu rzeczy. Podsumowując - jest najlepiej, jak może być! 
Cóż, jest 1D, więc pewnie będzie to kolejna miłosna historyjka, ale skoro takie lubisz. 
"kaja-story", krótko i na temat. Nie specjalnie lubię długie (i angielskie) tytuły. Jeśli chodzi o napis na belce - nie widzę nic specjalnego. Ba. Mogę powiedzieć, że tu mogłaś wykazać się bardziej. 9/10
2. Estetyka bloga:
Zacznę (jak zwykle) od kart. Przede wszystkim wkurza mnie to, że są one na tyle wysoko, że zasłania je pasek. Podam Ci komendę CSS dzięki której pasek będzie się chował - .navbar { display:none; } . Oczywiście rozumiem że tak został stworzony szablon, ale o takie szczegół możesz zadbać sama. Przejdźmy do odnośni kart. Widzę tylko trzy potrzebne karty - jest ich za mało. Gdzie "bohaterowie", czy cokolwiek o sobie, czy chociażby kontakt z Tobą? Na blogu nigdzie nie znajdują informacje o Tobie, a, mimo wszystko, czasem są potrzebne. Takie informacje jak najbardziej powinny być na blogu zawarte. Szczególnie proszę o dodanie zakładki "Bohaterowie".  
Dodatki. Nie jest ich za wiele, a mimo to przytłaczają. Mam pomysł - link na ask' a dodaj do zakładki "Bohaterowie", a jeśli chodzi o "Moją listę blogów", to najpierw zmień nazwę na "Polecam" albo "Zapraszam" (bo "Moja lista blogów" brzmi, jakbyś to Ty te blogi pisała), a potem zrób osobną kartę na owe linki. Powiem Ci szczerze, że nie lubię kiedy jest dużo dodatków. Tu jakiejś sondy, tam jakiejś linki - robi się z tego wielki harmider. Fajnie, że nie masz zbyt wielu dodatków, ale mogłabyś dodać "Informacje" (dodatek znajdziesz jako "Tekst"). Czasem chciałabyś coś dopisać pod rozdziałem, a wylatuje Ci to z głowy, chcesz poinformować czytelników, że kolejny rozdział ukaże się później, czy wiele innych sytuacji. Warto.
Przejdźmy do zapisu rozdziałów. Do rozdziału 6 robiłaś linię przerwy pomiędzy zdaniami, a nawet w połowie zdania. Na szczęście z tym skończyłaś, ale tak czy owak powinnaś to poprawić, bo ciężko czyta się tak dziwnie zapisany tekst. W rozdziale trzecim zrobiłaś takie "♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡ ♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡" oddzieleni tekstu od własnej przypiski. Proponuję się trzymać raczej czegoś jak "Od autorki" niż takich dziwnych znaczków. Natomiast w rozdziale czwartym, pod zdjęciem, zrobiła dużo kropek. Nie rozumiem po co. No, a w rozdziale piątym zaznaczyłaś i pogrubiłaś tekst na czerwono. Rozumiem, że to wydarzenie ma dużej wartości znaczenie, ale dalej jest w opowiadaniu i powinno być napisane jak reszta. Rozdział szósty... na reszcie! Koniec z tymi przerwami pomiędzy zdaniami! Ale mam się do czego przyczepić. Wstawiłaś coś takiego "Około godziny 20:30 :". Wiem, dodaje się takie przypiski do rozdziałów, ale jeśli masz zamiar coś takiego robić, to od początku opowiadania, a nie po jakimś czasie. Poza tym, jak już wyróżniasz godziny, to umieszczaj je częściej w jednym rozdziale. No, proszę, w rozdziale siódmym jest to, co mówiłam : ). Ale... eh, znów są te śmieszne serduszka oddzielające opowiadanie od Twojej przypiski. O, nareszcie pozbyłaś się serduszek,bo w rozdziale ósmym zaistniało to - Od autorki: . Bardzo dobrze. W dziewiątym powaliłaś mnie tym "Dwudziesta trzecia piętnaście." Jak zawsze zapisywałaś godziny cyframi, to tu wychyliłaś się z takim czymś. Dodałaś też piosenkę. Ja tam lubię takie dodatki, a w dodatku utwór idealnie oddaje sytuację. W rozdziale dziesiątym znów takie coś: "Piętnasta zero trzy." Nim przejdę do drugiej części opowiadani zwrócę się z tą poradą do wszystkich rozdziałów. W ogóle nie justowałaś tekstu, a czasem akapity różnią się wielkością. To po prostu nieprawidłowy zapis. W rozdziale pierwszym drugiej części zapis jest w ogóle jakiś dziwny. Pełno odstępów i nierówności - na tym polecą punkty. W kolejnych rozdziałach to samo - brak wyjustowania, dziwne odstępy i różnej wielkości akapity. Powielasz swój błąd i mam nadzieję, że po przeczytaniu oceny w końcu coś z tym zrobisz. Myślę, że zaznaczyłam w tym punkcie wszystko co trzeba było. Po dokładnych obliczeniach otrzymujesz 8/15 punktów.

3. Twoja twórczość
  • Fabuła: na samym początku chcę zauważyć, że brak prologu. Prolog jest naprawdę potrzebny - takie zapoznanie się z bohaterami, autorką i w ogóle wszystkim. Fabuły, jako tako, w Twoim opowiadaniu nie ma. W każdym rozdziale dzieje się coś innego - BRAK ROZWINIĘCIA AKCJI. Jedynym stałym punktem jest miłość, i jednocześnie nienawiść, do Harrego. Cały czas przybywa nowych sytuacji, a te starsze gdzieś się gubią i nie mają najmniejszego znaczenia. Wygląda to tak, jakbyś wciąż zmieniała koncepcję na opowiadanie. Rzadko też zostawiasz czytelnika w niedosycie (ciekawe zakończenie rozdziału), ale oczywiście to nie jest konieczne. Jeszcze jedno, nie rozumiem jednej rzeczy - dlaczego w rozdziale 9 przerzuciłaś się na 1 osobę? Coś takiego jest raczej niedopuszczalne. Tak jak mówiłam - wciąż zmieniasz koncepcję. 5/15
  • Charakterystyka postaci: po pierwsze brak jakiegokolwiek opisu bohaterów, nawet jednego zdjęcia. Głowna bohaterka nie jest jakąś tam dziwną osobą. Raczej nie wyróżnia się charakterem. Reszta też. Szczerze mówią, jedyną ciekawą postacią jest Hazza. Tylko on wprowadza jako taki zamęt. Podoba mi się jednak postępowanie Blake. Jest bardzo zmienna, chyba sama nie wie, co robić. Typowo - tak ma być. W większości opowiadań, główni bohaterowie, mają wytyczoną rangę zachowań, a Ty tak nie postąpiłaś. I bardzo dobrze. Bo jaka dziewczyna zawsze myśli tak samo? Wielkiego plusa też masz za to, że wszyscy bohaterowie są tacy realistyczni. Nie ma jakiś dziwnych bohomazów, tylko zwyczajna młodzież. Podobało mi się też, że każda postać ma jakiejś wyróżnienie. Np. Zayn ma chytre pomysły na podrywy, a Ellen gustuje w stylu gotyckim. Łatwo się też do nich przywiązać. 14/15
  • Oryginalność: wybiłaś się chyba tym, że jest po prostu zwyczajnie. Nie ma żadnych gwiazd popu i innych takich. Fajne, zwyczajne opowiadanie o młodych. A teraz rzadko takie znaleźć... Niestety, woje opowiadanie nie zawiera też niczego, co by mocno utkwiło w pamięci. Krótko mówiąc - nie jest nudno, ale też wymyślnie. Prosta droga. 8/10
  • Sposób postrzegania i przelewania myśli na papier: uwielbiam Twoje słownictwo. Bogate, zawsze dobrze dobierasz słowa. Zauważyłam, że niekiedy zdarzają się powtórki, ale uznam to za przypadek. Pisząc dialogi nie używasz tej samej, hm... mowy? Każdy ma swój charakter i bardzo dobrze widać to w dialogach. Tu znów Cię muszę pochwalić za samą osobę Blake. Myślisz jej rytmem i pozwalasz wszystkiemu toczyć się same - bez ustawek "żeby bohaterka była tą najlepszą osobą". Gadanina... nie ma ludzi idealnych. Powtórzę, że nie rozwijasz akcji. Wszystko się zaczyna i kończy w jednym rozdziale. Szczerze mówiąc, do większego zagłębiania się w historię przeszłaś dopiero w drugiej części opowiadania. Czasem błądzisz myślami. Rozbawiło mnie to, że kiedy Zayn ją pocałował tak daleko zaszła z rozmyślaniem, że sama się pogubiłaś i wyglądało to tak, jakby nigdy się nie pocałowali. Poza tym za mało zagłębiasz się w opisywaniu danej sytuacji, a przede wszystkim odczuciach, które bohaterka czuła w danym momencie. Jeśli już przeszłaś na osobę 1, to rozdział powinien być jednak trochę dłuższy, bo rozmyślania i dumania powinny być mile widziane. 6/10
  • Dialogi: wszystko napisałam wyżej - Pisząc dialogi nie używasz tej samej, hm... mowy? Każdy ma swój charakter i bardzo dobrze widać to w dialogach. Cóż więcej mogę dodać? 5/5
  • Ortografia: często zdarzają Ci się takie błędy jak "tez" zamiast "też", "ze", zamiast "że". A typowych błędów ortograficznych nie znalazłam żadnych.  4/5  
    4. Dodatki: 
    Jak wspominałam w estetyce, dużo dodatków (przede wszystkim kart) brakuje. Poza tym nie ma czegoś takie jak karmienia rybek i innych - i dobrze xD.  3/5
    5. Chwalić czy ganić? :
    Oczywiście, że chwalić. Jeśli ktoś szuka historii o młodocianych-zakochanych, to coś dla niego. Szybko się czyta, napisane ładnym językiem. Nie ma jakiejś psychologicznych rozmyślań nad sensem życia. Polecam, naprawdę polecam. Dalej boli mnie ten brak rozwinięcia akcji... 14/15

    Otrzymujesz 69/100 punktów, dzięki czemu uzyskałaś ocenę młody pisarz. 
    Macie poprawę oceny. Jeśli znów będzie tak tragicznie, to się zacznę katować... xD A, i przepraszam za dziwny zapis "Estetyki", ale World się buntuje -,-

Obserwatorzy